poniedziałek, 29 grudnia 2014

Krasnoludek



Wieczory zdominowane przez dzierganie. Tilda nadal nie ma ciuchów, najpierw wciągnęły mnie ocieplacze. Z gołym tyłkiem, ale w szaliku ;P


sobota, 27 grudnia 2014

W przygotowaniu...Tilda



Ręce, nogi, wszystko jeszcze w rozsypce. W międzyczasie powstają czapki, kominy, zaraz potem sweterki i inne szmatki.

wtorek, 23 grudnia 2014

Wełniana Gwiazdka


Wieczory nadal wykorzystuję na robótki. Wczoraj "machnęłam" poszewkę na poduszkę.




Dzieciakom też wymyślam jakieś zajęcia, przerwa świąteczna jest w tym roku baaardzo długa.


A dzisiaj wieczorem zrobiłam jeszcze pięć podkładek z resztki aksamitnej włóczki. Tak z nudów...

niedziela, 21 grudnia 2014

Ciasteczka


Pierniczki...


i pieprzowe orzeszki gotowe. Choinka czeka na balkonie.


Podczas oglądania "Infiltracji" machnęłam pięć podkładek. Agafia, według wzoru podanego przez Ciebie. Ale jedno spojrzenie na wzór i na Twoje podkładki i widzę, że chyba zmniejszyłaś je o jedno okrążenie :)

sobota, 20 grudnia 2014

Deszczyk pada na moje umyte okna...

Co tam okna. Co tam deszczyk. Oglądamy "The Freddy Mercury Tribute Concert".





"Świąteczne" porządki za nami, teraz pozostała do upolowania choinka, ryby, warzywa i owoce. W niedzielę pieczemy pierniki - tak, mamy taki sprawdzony przepis na pyszne pierniki nie wymagające leżakowania i nie narażone przez to na tajemnicze znikanie.

niedziela, 7 grudnia 2014

Nadchodzą zmiany :)

Ale nie o tym dzisiaj.


Mikołajki były bardzo udane.


Oczywiście Elfy szyły się na ostatnią chwilę, noc zarwana :) 



Pozostałe drobiazgi powstały wcześniej.


Na Jarmarku kupiliśmy ceramikę, kawał ładnego drewna i tradycyjnie szczecińskie pierniki.




Brakuje Jack'a Frosta. Kto wie, może kiedyś?