piątek, 8 marca 2013

Dzień Kobiet

Święto, nie święto, pogoda raczej wietrzna niż wiosenna, ale najważniejsze, że piątek! Czas na spędzenie wieczoru w fotelu...


...powąchanie kwiatów...


...i dopadnięcie koszyka z robótkami!


Zanim jednak będzie tak miło, przede mną pranie, prasowanie, gotowanie obiadu, kurs do miasta w celu załatwienia kilku spraw, odebranie dzieci, fryzjer W. itd, itd...    



2 komentarze :

  1. Śliczne ptaszory, nawet bardzo śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Czy to znaczy, że mam jakieś przywieźć ze sobą? Mam jeszcze króliki i sowy, zdjęcia będą później :)

    OdpowiedzUsuń