Następnie instalacje z kwiatów-obejrzeliśmy je w tym roku wyjątkowo niedokładnie-dzieci chciały lecieć dalej i dalej...
Noc Muzeów zaliczona raczej późnym popołudniem, ale i tak udało nam się kilka wystaw obejrzeć, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Dzień Mamy w przedszkolu kto uważny-dojrzy tam ninja.
Nasza kolekcja książek "koniecznie do przeczytania" niebezpiecznie się powiększyła...
Synek i jego ulubione minerały...
Dzień Mamy, a bzy już przekwitły.
Szok! Ile ciekawości i po jakim czasie :D Zdjęcia fajne, szczególnie to po ninja: słodkie i pewnie czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z poddasza (na piętrze mamy remont) :) buziaki!