poniedziałek, 30 września 2013

Zimno? Przecież słońce jeszcze świeci.


Agata zaskakuje mnie coraz bardziej, przychodzi do mnie coraz częściej, przytula się, łasi, śpiewa:) Ostatnio towarzyszyła mi przy cerowaniu. Maciek nie włazi na kolana. Nikomu. Ale kładzie się przy nogach. I jest cieplutki.



Poduszki nareszcie doczekały się swojego debiutu. Wydziergałam je chyba wiosną, "plecy" przygotowałam latem, a całość zszyłam dopiero teraz. Przy okazji, dzisiaj Dzień Chłopaka, więc starszy chłopak dostał kilka koszul, młodszy wybrał sobie model helikoptera. Teraz go maluje. Pokażę później zdjęcia półproduktu i efektu końcowego.


Popołudnie spędzone w pokoju dzieci. Kocyk, słoneczko, to jest to!


czwartek, 26 września 2013

Jesienne papucie i mały krawiec.

Zanim uszyłam kapcie, W. sam przyszył sobie guziczki. Oczywiście nie są to ołówki, tylko wyrzutnie rakietowe. Na jednym kapciu brązowe, na drugim czerwone, taki własny styl :)



Pogoda jaka jest, każdy widzi. Jednak kiedy tylko jest sucho i wietrznie można  biegać chociażby z latawcem. To Ciocia zapewniła nam taką rozrywkę, więc biegamy. Dla zdrowia :) 

Jeszcze wspomnę o stronie, na której powstała lista szczecińskich blogów, każdy znajdzie tam z pewnością coś interesującego dla siebie. 

poniedziałek, 16 września 2013

Ostatnie dni lata

Maciek jest ekspertem w łapaniu promieni słonecznych i w zajmowaniu najbardziej zagrzanego miejsca. 



W Mamy ogródku rozszalały się pomidorki, bardzo słodkie.


Leżę na słońcu, lekcje odrobisz później...


Dzień kolejny, tym razem Maciek udawał, że pomaga w odrabianiu lekcji, ale wyglądał na strasznie znużonego :)


Na koniec ruda, którą spotkaliśmy na cmentarzu.

Niestety nie mam zdjęć z nocnego przejazdu na rolkach przez Szczecin - aparat się poddał, nie lubi ciemności :) W. dojechał dzielnie do placu Szarych Szeregów, A. chciała jechać oczywiście dalej... Zdjęcia innych uczestników tutaj  i tutaj :) 

poniedziałek, 2 września 2013

Nowy rok szkolny.

Posiadanie dwójki uczniów w domu to prawdziwy powód do dumy. Wakacje się skończyły, teraz przed nami rok pełen nowych wyzwań. Kilka wspomnień z ostatnich dni.