Kwiatki, chyba wcześniej je pokazywałam, ale nie pamiętam :)
Taki drobiazg dla Mamy, wspomniała kiedyś, że ten tekst można wydrukować, albo wyhaftować...
Myszy (były dwie, jedna też zawędrowała do Mamy), ryba, rekin-młot, żółw i wieloryb, a w przygotowaniu syrenka. Takie tam głupoty z nudów.
A w międzyczasie powstaje Cynka Dzwoneczek i pirat. Efekty końcowe pokażę niebawem.
Niezmiennie jestem pod wrażeniem Twojej ręki do haftowania. I pięknych wytworów określanych skromnie " Eee, taka tam robótka na dwa wieczory..."
OdpowiedzUsuń