niedziela, 13 lipca 2014

Takie tam robótki w międzyczasie...


To była jedna z robótek zapisanych na dysku i czekających jakiś czas na wykonanie. W sumie haftowanie tego powinno zająć mi najwyżej dwa wieczory, ale jakoś mi ta robótka nie leżała, odkładałam ją i marudziłam. Nie lubię takich prac, na które długo mam ochotę, a w trakcie robótki kompletnie mi się nie podobają. Efekt końcowy w sumie mnie zadowolił, W. powiedział, że ładne są te gile :)

3 komentarze :