To była jedna z robótek zapisanych na dysku i czekających jakiś czas na wykonanie. W sumie haftowanie tego powinno zająć mi najwyżej dwa wieczory, ale jakoś mi ta robótka nie leżała, odkładałam ją i marudziłam. Nie lubię takich prac, na które długo mam ochotę, a w trakcie robótki kompletnie mi się nie podobają. Efekt końcowy w sumie mnie zadowolił, W. powiedział, że ładne są te gile :)
Ja też mówię : "Ładne te gile " :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam obu!
OdpowiedzUsuń