Ten rok miał być pierwszym od lat "lżejszym". Okazał się sto razy cięższym, ale daliśmy sobie radę.
Zaczęły się wakacje, pierwsze dni dzieci spędzają na wsi, ja sprzątam, P. uzupełnia dokumentację.
Wieczór po zakończonym roku szkolnym spędziliśmy na spacerze połączonym z oglądaniem odnowionej fontanny. Na deser była gorąca czekolada. Zaczynamy wakacje. Będą zdrowe, uśmiechnięte i niezapomniane.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz