Taki ładny dzień... Dzień Babci... Śnieg za oknem... Zimno. Ślisko, że nie da się podjechać pod naszą górkę. Krótko: dzień był nienajlepszy, ale nie o tym miałam pisać. Jutro będzie lepiej :) To już nic nie piszę, pokażę, co robię.
Wzór oczywiście tutaj.
Zazdraszczam umiejętności pięknego kontrolowani nici podczas haftowania. Ten typ aktywności nigdy nie był moją dobrą stroną i nawet nie zamierzam tego zmieniać :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że zdjęcie całości też będzie?
Będzie, będzie, ale to jeszcze trochę potrwa. Ale miło przeczytać, że podoba Ci się mój haft :) Ależ miło, zapewniłaś mi dzisiaj piękny dzień :)
OdpowiedzUsuń